Piknik – erotyk I filarowy

– Ludwik Perney

Kocyk na łące, a na kocyku pani z kwiatkiem,
w tle różnokolorowe prostokąty – balkony
enerdowskich dwunastopiętrowych domów.

Kwiatek jest polny, znaczy się ładny, a pani
poprawia sukienkę, strzepuje z dekoltu mrówkę.
Pełne piersi mogłyby wykarmić z tuzin dzieci

– po jednym na prostokąt, dwanaście balkonów,
pełen trzyklatkowy poziom. Tuzin kocyków i pań,
dwa tuziny pełnych piersi i byłby kompletny gros.

Obraz Arkadiusza Burdy

8 komentarzy

  1. ładne.

    tanie, ale nostalgiczne.

    krótko: zasadniczo żenada

    ale ładne.

  2. W sumie to się zgadzam :-)

  3. dla mnie wiersz jest taki jak ten rysunek:)

  4. W sumie to i tu się zgadzam,
    choć przyznam, że obraz podoba mi się dużo bardziej :-)

  5. Prześmiewca! ;)

  6. :-) troszczę się jedynie o emeryturę dla rocznika 76

  7. obrazek jest tragiczny ale wierszyk jest fajny że aż strach :D

  8. Eeee.. no co Ty, Gabi!

podziel się wrażeniami

poezja, wiersze, proza, wydawnictwo literackie